
Zapraszamy do przeczytania krótkiego wywiadu z trenerem drużyny seniorów Krystianem Odrobińskim. Zapytaliśmy m.in. o radzenie sobie podczas pandemii wirusa, o to co dalej z rundą wiosenną...
Więcej w rozwinięciu.
1. Jak radzi sobie trener w dobie panującego wirusa?
Krystian Odrobiński: W chwili obecnej najważniejsze jest zdrowie, a z tym u mnie jak i mojej rodziny jest OK. Nie doszły mnie również sygnały, aby któryś z moich zawodników zachorował, a to również bardzo cieszy. Jeżeli chodzi natomiast o życie zawodowe to od 14 lat pracuję w Straży Miejskiej w Tychach. W dobie panującego wirusa zostałem poproszony przez mojego Komendanta o pomoc w wożeniu wymazów od ludzi podejrzanych o obecność Koronawirusa. Na co się oczywiście zgodziłem i jestem oddelegowany do Szpitala Zakaźnego w Tychach, gdzie 4 razy na dobę wożę wymazy pobrane od ludzi z objawami wirusa do badania do Instytutu Onkologii w Gliwicach. Także można powiedzieć, że walczę z Koronawirusem na pierwszym froncie.
2. Czy zawodnicy mają rozpiskę treningowa na czas pandemii?
K.O. Buduję zespół Spójni Landek od czerwca 2019 roku i przeszedłem już w klubie dwa okresy transferowe. Od momentu mojego przyjścia wiele się w klubie zmieniło pod względem personalnym i mam pełne zaufanie do obecnej kadry, którą teraz posiadamy. Dlatego wiem też, że każdy z moich zawodników pracuje sam na podtrzymanie swojej formy fizycznej, walcząc z obostrzeniami jakie nałożyło na nas Państwo. Wiem też, że ciężko jest sport zespołowy trenować indywidualnie. Niestety jednak, nic nam innego nie pozostało.
3. Jakie zespół ma/miał założenia na rundę wiosenną?
K.O. Hmm...zależy przez kogo postawione ;-) Jeżeli chodzi o Prezesów to nie dostałem żadnego ultimatum. Ważne pewnie dla Nich byłoby szybkie i spokojne utrzymanie w lidze. Jeżeli chodzi o cele jakie ja sobie postawiłem przed rundą rewanżową to patrząc na obecną kadrę (gdyby omijały nas kontuzje i kartki, bo kadrę mamy wąską) uważam, że biorąc tylko tabelę rundy wiosennej życzyłbym sobie zakończyć ją w pierwszej piątce.
4. Czy jest trener zadowolony z nowych transferów?
K.O. Oczywiście, że jestem zadowolony z pozyskanych zawodników. Wszystko jednak miała zweryfikować liga, gdyż przeżyłem już wielu zawodników jako zawodnik i jako trener, którzy na treningach i sparingach brylowali, a przyszły mecze o ligowe punkty i...nie wyglądało to najlepiej. W klubie mam pełne zaufanie Prezesów i nikt nie wtrąca mi się w transfery, a niestety nie jest tak w każdym klubie. Jeżeli chodzi o Damiana Szczęsnego to znam jego wartość jeszcze ze wspólnych występów w Gksie Tychy. Można powiedzieć, że dosłownie współpracowaliśmy już wtedy ze sobą, gdyż ja występowałem na prawej obronie, a "Szczeniu" na prawej pomocy. Damian jest po groźnej kontuzji rekonstrukcji wiązadeł, ale wiem, że pójdzie przykładem "Rutka" (Bartosza Rutkowskiego), który przeżył to samo i da naszemu zespołowi wiele i będzie jego liderem. Jeżeli chodzi o dwóch młodzieżowców pozyskanych z juniorów Gksu Jastrzębie, bardzo pozytywnie prezentowali się na treningach i sparingach. Widać, że piłka im nie przeszkadza, potrafią ustawić się na boisku. Szymon Kuś jest typowym defensywnym pomocnikiem, natomiast Daniel Gryman jest zawodnikiem ofensywnym, którego widzę w zespole jako napastnika, bądź skrzydłowego. Jeżeli chodzi o Konrada Bukowczana został mi On polecony przez trenera Rowu Rybnik, Rolanda Buchałę i od pierwszego dnia treningów z nami potwierdziłem jego potencjał. Ma ciekawą przeszłość i myślę, że jako młodzieżowiec na pewno pokaże swój ofensywny potencjał. Jeżeli chodzi o Adriana Granatowskiego, który do nas przyszedł rywalizować z Łukaszem Krzczukiem na pozycji bramkarza, również widać, że swój fach zna. Zadanie ma ciężkie, gdyż Łuki jest wiodącą postacią naszego zespołu, ale po treningach i sparingach widzę, że z czystym sumieniem mogę Go postawić do bramki.
5. Myśli trener, że liga ruszy? Jaki pomysł ma trener na dokończenie ligi?
K.O. Myślę, że ciężko będzie dokończyć ten sezon i liga zostanie zakończona na półmetku. Czytałem wiele wersji i pomysłów: od podzielenia ligi na grupę mistrzowską i grupę spadkową, po granie skróconych meczów. Moim zdaniem nie można i nie powinno się zmieniać regulaminu w połowie sezonu i nie byłby to dobry pomysł na podział ligi na dwie grupy. Pierwszym moim pomysłem byłoby anulowanie całej ligi i spotkanie się w całości tymi samymi drużynami w sierpniu (jeżeli pandemia nam na to pozwoli), zaczynając od początku kolejny sezon. Drugi mój pomysł to nic twórczego czyli zastosowanie regulaminu, który został uchwalony przed rozpoczęciem ligi tzn. wdrożyć awanse i...spadki, bo dlaczego miałyby być awanse, a spadki nie. Jednak cokolwiek Śląski Związek Piłki Nożnej z Prezesem Kulą zadecyduje, to i tak będą przeciwnicy i zwolennicy Jego decyzji.
7. Czy udało się przeprowadzić przygotowania zimowe zgodnie z trenera koncepcją?
K.O. Jeżeli chodzi o zimowe przygotowania do rundy rewanżowej zostały przepracowane w 100% i jestem bardzo zbudowany pracą całego zespołu. Prezesi zagwarantowali mi wszytko co sobie zaplanowałem: od pełnowymiarowego boiska ze sztuczną nawierzchnią w Czechowicach-Dziedzicach, po treningi siłowe na siłowni w Tychach, aż po treningi pod balonem na nowo powstałych boiskach Akademii Piłki Nożnej Tychy. Tak więc szkoda, że Koronawirus wszystko to zaburzył.